gandalf
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:45, 28 Lut 2007 Temat postu: Lost 2x19 S.O.S. |
|
|
Data premiery: 12 kwiecień 2006
S.O.S.
Scenariusz: Steven Maeda i Leonard Dick
Reżyseria: Eric Laneuville
Kluczowe postacie: Rose & Bernard
Przepraszam za opóźnienie, ale w ekipie były małe komplikacje. Oto opis 19 odcinka S.O.S. ENJOY
Na początku tego odcinka Bernard i Rose zajmują się zapasami jedzenia, które zostały zrzucone na spadochronie na wyspę. Bernard narzeka na wszystkich, ponieważ wegług niego pogodzili się oni z losem i nie robią nic by się wydostać z wyspy.
W bunkrze Locke stara się zrekonstruować diagram, który zobaczył wcześniej. Po wielu nieudanych próbach, zirytowany nie mocą, poddaje się. Jack mówi Henry’iemu, że wybiera się na granicę i ma zamiar targować się z Innymi i wymienić go za Walt’a. Przetrzymywany z widocznym drwiącym uśmiechem odpowiada, że nigdy nie oddadzą Syna Michael’a.
Pierwsze przebłyski retrospekcyjne ukazują scenę poznania się tytułowych bohaterów odcinka. Bernard pomaga Rose wyjechać z zaspy, spotkanie kończy się prawdopodobnie randką.
Na wyspie Bernard organizuje ekipę do tajemniczego zadania i prosi ich by spotkali się z nim na plaży.
Jack po rozmowie z Aną jako towarzyszkę wędrówki bierze Kate, która nie ukrywa zadowolenia z tego powodu.
Bernard mówi zgromadzonym o swoim pomyśle, tzn. zbudowania wielkiego znaku S.O.S. na plaży. Wtedy jego żona karci go, mówiąc żeby nie dawał ludziom fałszywej nadziei. On unosi się dumą i każe jej odczepić się od niego i nigdy więcej nie podważać jego autorytetu przed grupą.
W retrospekcji widzimy scenę zaręczyn. Po około 5 miesiącach razem Bernard oświadcza się Rose. Dowiaduje się wtedy, że jego wybranka ma raka i pozostał jej mniej więcej rok życia. Jednak Bernard nie poddaję się i Rose odpowiada TAK.
Na wyspie Bernard podchodzi do pracujących Ecko i Charlie’go i prosi ich o pomoc. Odrzucają jego prośbę gdyż budują… kościół. Wiadomość ta jeszcze bardziej rozwściecza zdesperowanego faceta.
W bunkrze, John chce porozmawiać z Henry’m. Pragnie się dowiedzieć czy ten naprawdę nie wcisnął przycisku. Jednak złapany na wszystkie wołania odpowiada złowieszczym uśmiechem pod nosem.
Pomocnicy Bernard’a powoli odchodzą od niego, a my dowiadujemy się, że powodem dla którego małżeństwo było w Australii, była wizyta u uzdrowiciela – Isaac’a Uluru. Rose jest sceptyczna co do tej wizyty.
W miedzy czasie Jack i Kate wpadają w jedną z pułapek Rousseu.
Na plaży dochodzi do rozmowy Rose i Locke’a. Myśliwy żali się, żę minie sporo czasu aż ponownie będzie sprawny.
Rose była sceptyczna co do wizyty u uzdrowiciela i miała racje. On nie był w stanie jej pomóc, powiedział jednak, że istnieje gdzieś takie miejsce, które ją uleczy. Chciał oddać im pieniądze, ale chora nie zgodziła się, postanowiła powiedzieć mężowi, że została wyleczona, po to, by ten w końcu przestał gonić za niemożliwym i pogodził się z jej chorobą.
W dżungli Kate mówi Jack’owi o stacji medycznej, w której była z Claire. O tym, że Inni mieli tam mnóstwo rzeczy do makijażu i ubrań. Jack się na nią wścieka, że mu nie powiedziała a ona jest zła, że nie należy już od ich paczki. Dochodzą do granicy, ale nikt nie odpowiada na wołania. Postanawiają czekać i nawoływać do skutku.
Bernard został sam, budując olbrzymi znak S.O.S. Rose przynosi mu obiad i mówi mu, że jest mu winna przeprosiny. Okłamała go, co do Isaac’a, ale oświadcza, iż to dzięki tej wyspie jest zdrowa. Benard oświadcza, że już nigdy jej nie opuszczą.
W bunkrze Locke ma dość naciskanie przycisku, udaje mu się odtworzyć widziany diagram.
Kate i Jack rozmawiają przy ognisku o ich pocałunku, gdy nagle ktoś zaczyna się zblizać. Z dżungli wylania się …. Michael.
Post został pochwalony 0 razy
|
|